Wyjazd KNSB Turcja 2008 - Pamukkale, Fot. © Anna Kuśmirek

WYJAZD BIBLIJNO-ARCHEOLOGICZNY DO TURCJI „ŚLADAMI APOSTOŁÓW PAWŁA I JANA” 24 CZERWCA – 6 LIPCA 2008 R.

Kategoria: News 1

Podróż do krajów biblijnych, będących źródłami wiary, poza dostarczeniem duchowych przeżyć, umożliwia zweryfikowanie wyobrażeń o słyszanych w Kościele fragmentach Pisma Świętego. Dzieje się to poprzez poznawanie wydarzeń z historii zbawienia w miejscu ich zaistnienia, poprzez odnoszenie się do geografii, topografii odkryć archeologicznych oraz wejście w odmienną kulturę, uczenie się biblijnych sposobów widzenia.

W ramach obchodów ogłoszonego przez papieża Benedykta XVI Roku Świętego Pawła członkowie Koła Naukowego Studentów Biblistyki UKSW zorganizowali w dniach 24 czerwca – 6 lipca 2008 r. wyjazd naukowo-badawczy do Turcji według stworzonego przez siebie programu „Śladami Apostołów Pawła i Jana”. Uczestniczyło w nim 19 studentów pod opieką prof. Anny Kuśmirek. Wyjazd poprzedziła wizyta w Pergamon Museum w Berlinie w dniach 18-20 kwietnia 2008 r., której cele było obejrzenie znalezisk z terenów Anatolii, szczególnie Pergamonu i Miletu. Zaś jego przedłużeniem było zwiedzanie Ephesos Museum w Wiedniu w dniu 28 marca 2009 r. Przygotowania zajęły prawie rok i obejmowały ułożenie trasy zwiedzania, zorganizowanie pobytu od strony technicznej przy współpracy z Pallotyńskim Biurem Pielgrzymkowym w Warszawie, zebranie funduszy oraz przygotowanie referatów na temat odwiedzanych miejsc. Zgodnie z przyjętym założeniem po poszczególnych punktach programu mieli oprowadzać studenci[1]. W programie pobytu przewidziane były wizyty a) w sanktuariach chrześcijańskich lub ich ruinach z odniesieniem do historii oraz związków z treścią Pisma Świętego, b) w miejscach związanych z historią biblijną i historią Kościoła pierwotnego oraz kulturą starożytnego bliskiego wschodu c) w miejscach kultu islamu. Była to okazja do ugruntowywania wiedzy biblijnej zdobytej na wykładach, jej rozszerzenia poprzez odwiedzenie stanowisk archeologicznych oraz do duchowego przeżycia tego czasu jako pielgrzymki. W trakcie wyjazdu towarzyszyła studentom Erinc Guerel, licencjonowany przewodnik turecki.

Program zakładał objechanie wschodniej i środkowej część Turcji rozpoczynając się i kończąc w Stambule (Tomasz Herbich i Dominika Nawrocka), mieście leżącym na styku Europy i Azji. Nosiło ono różne nazwy przywołujące etapy historii miasta – Bizancjum, Nowy Rzym, Konstantynopol. Wśród lokalizacji związanych z chrześcijaństwem pierwsze miejsce zajmował dawny kościół Hagia Sophia, w budynku którego mieści się dziś muzeum. Nie wolno też pominąć kościoła św. Zbawiciela na Chorze, który posiada bogatą kolekcję zachwycających mozaik i fresków, obecnie odkrytych spod warstwy wapna. Warto wspomnieć też kościół, który – co wyjątkowe – nigdy nie pełnił funkcji meczetu, czyli kościół Bożego Pokoju (Hagia Eirene), znajdujący się na dziedzińcu pałacu Topkapi włączony do kompleksu pałacowego jako arsenał, oraz mennica, a będący dziś salą koncertową. Zapoznanie się z pozostałościami archeologicznymi odbyło się dzięki odwiedzeniu Muzeum Archeologicznego oraz pozostałości Hipodromu. Wizyta w Stambule obejmowała też miejsca związane z islamem: Błękitny Meczet, imponującą budowlę wyposażoną w 6 minaretów i 30 kopuł oraz pałac Topkapi. Przechodząc przez Bramę Szczęśliwości można obejrzeć ważne dla islamu: Sanktuarium Płaszcza Proroka, pamiątki po proroku Mahomecie, m.in. 2 miecze, łuk, kawałek zęba proroka i 60 włosów z głowy, a także odcisk stopy w kamieniu zostawiony podczas wstępowania proroka do nieba. W Stambule znajduje się Muzeum Mickiewicza, które niestety w czasie tego wyjazdu było zamknięte.

Ważnym punktem było Muzeum Cywilizacji Anatolijskich w Ankarze, gdzie można było zapoznać się m.in. z eksponatami dokumentującymi historię ludów znanych z Biblii, takich jak Huryci i Hetyci. W drodze do Kapadocji (Anna Kot, Justyna Doniza) znanej z form tufowych tworzących księżycowy krajobraz miał miejsce postój przy Jeziorze Słonym (Tuz Gölü), miejscu wydobywania soli kamiennej. Mieszkańcy Kapadocji wymienieni są w Dziejach Apostolskich wśród ludów, które usłyszały dobrą nowinę już w dniu Pięćdziesiątnicy. Jest to także miejsce narodzin idei życia klasztornego, związane z postacią św. Bazylego Wielkiego oraz prężnego rozwoju chrześcijaństwa aż do czasów średniowiecza. Dziś niemymi świadkami tego okresu pozostały jedynie ruiny i muzea. Na odkrywanie tej krainy poświęcone zostały dwa dni. Niezwykle ważnym miejscem jest Park Narodowy Göreme, w którym znajdują się pozostałości 350 mniszych kościołów skalnych powstałych między IX a XI w. po Chr., pokrytych freskami o tematyce biblijnej i hagiograficznej. Tylko część z nich jest otwartych dla turystów. Zwiedzanie miejsca związanego z początkiem monastycyzmu, wypełnionego opuszczonymi kościołami było trudnym doświadczeniem, tym bardziej że publiczna modlitwa jest tu zabroniona, jak we wszystkich muzeach w Turcji. Tego dnia w ruinach opuszczonego prawosławnego monasteru św. Jana Chrzciciela w Cavusin została odprawiona Msza św., nazajutrz zaś w wykutym w skale, również opuszczonym Kościele Winogronowym w Zelve. Od IX do XIII w. było to ważne religijne centrum, w którym działała prężna wspólnota chrześcijańska. Pierwsze kapadockie seminaria duchowne znajdowały się właśnie na tym terenie. Należy wspomnieć także największe podziemne miasto – Derinkuyu („Głęboka Studnia”), w którym chrześcijanie ukrywali się przed prześladowaniami, najpierw cesarzy rzymskich, a potem w VII wieku – sułtanów. Odwiedziliśmy też miejsce zamieszkania Szymona Słupnika – Dolinę Pashabag, w której mieści się kompleks grzybów i tworów skalnych. Ostatnie kroki w Kapadocji związane były z trudną kartą historii Turcji. W Mustafapasa, gdzie zwiedziliśmy Kościół św. Heleny i Konstantyna, domy pokryte freskami świadczą o minionej świetności tej miejscowości i przypominają o jej greckich mieszkańcach. Zamieszkała była ona przez greków wyznających prawosławie, chrześcijan mówiących po turecku oraz muzułmanów tureckich. W związku z politycznymi decyzjami (wymiana ludności pomiędzy Grecją a Turcją w 1924 r.) mieszkańcy pochodzenia nie-tureckiego musieli opuścić swoje domy.

Z Kapadocji trasa wiodła dalej na południe, w kierunku wybrzeża Morza Śródziemnego, do miejsc odwiedzonych przez Apostoła Narodów oraz wspomnianych w Apokalipsie. Pierwsze na szlaku było starożytne Ikonium (Agnieszka Bujalska), do XI w. ważny ośrodek chrześcijański z siedzibą biskupa. Św. Paweł działający w Ikonium już w 47 r. po Chr. napotkał na sprzeciw gminy żydowskiej i musiał uciekać do Derbe. Obecnie jest to jedno z bardziej konserwatywnych miast muzułmańskich w Turcji. Znajduje się tu Muzeum Melvany (Justyna Doniza), założyciela Zakonu Tańczących Derwiszy oraz Meczet Alladyna. Jest też działający kościół pw. świętego Pawła, niestety zastaliśmy go zamkniętym. Stamtąd udaliśmy się do Antalyi, portu z którego po pobycie w Pizydii i Pamfilii Paweł odpłynął do Antiochii. Po drodze zatrzymaliśmy się w Aspendos (Mariola Serafin). Znajduje się tu wciąż czynny amfiteatr zbudowany za cesarza Marka Aureliusza.

Kolejny przystanek był w Perge (Elżbieta Sulewska), w jednym z największych portów świata antycznego i z piękniejszych miast Azji Mniejszej w I i II w. po Chrystusie.  Do dziś można tam zobaczyć ruiny nimfeum, ulicy kolumnowej, bramy ceremonialnej, łaźni, gimnazjonu, teatru i stadionu na 12 tys. widzów. Chrześcijański okres w dziejach tego miasta rozpoczął się od pobytu tam św. Pawła i Barnaby, którzy co najmniej dwukrotnie zatrzymali się w Perge, aby nauczać (por. Dz 13-14). Tego dnia wypadała mniej więcej połowa naszego pobytu w Turcji, więc zdążyliśmy już się zapoznać ze specyfiką podróżowania po tym kraju, koniecznością przemierzania dużych odległości między miastami w trudnym wyżynnym terenie. Dzięki temu łatwiej nam było uświadomić sobie jakie trudy i przeciwności w swoich podróżach po Azji Mniejszej musiał pokonywać Apostoł niedysponujący jeszcze mechanicznymi środkami transportu.

Grupa odwiedziła cztery z siedmiu Kościołów Azji Mniejszej, do których autor księgi Apokalipsy zwraca ze swoim przesłaniem. Do pierwszego z nich – Laodycei (Klaudia Kornatko), gdzie przez pewien czas przebywał św. Jan – dotarła ósmego dnia. Autor Apokalipsy zarzucał mu letniość i obojętność oraz zadufanie w swoje bogactwa (produkcja wełny). Tu i w pobliskim Hierapolis nauczał św. Paweł, do tych wspólnot skierował też listy, których wspomina w Liście do sąsiadów czyli Kolosan (por. Kol 4,16). W tym bogatym i pięknym mieście znajdowała się bazylika chrześcijańska, siedziba biskupa w czasach bizantyjskich. Do czasów współczesnych dotrwały pozostałości miasta głównie z czasów rzymskich. Na położonym ponad dwiema dolinami płaskowyżu zobaczyć można m.in. resztki stadionu z czasów cesarza Wespazjana, gimnazjonu i łaźni rzymskich z czasów Hadriana oraz dwóch teatrów. Prace wykopaliskowe są tu wciąż prowadzone. W 2011 r. została odkryty kościół z IV w., powstała zaraz po ogłoszeniu edyktu mediolańskiego.

Około 16 km od Laodycei znajduje się Hierapolis (Ilona Matyka i Daria Wangler) – starożytne uzdrowisko oraz jedna z większych nekropolii (chorzy tak licznie przybywający do leczniczych źródeł Pamukkale nie zawsze wracali do domów po odbytej kuracji; ich ciała grzebano na miejscowym cmentarzu). Zostało ono nazwane na cześć Heiry, żony legendarnego założyciela Pergamonu. Zabytki odnalezione przez włoskich archeologów, pochodzą głównie z okresu rzymskiego i wczesnochrześcijańskiego. Badania ujawniły zarysy miasta, które na dwie części dzieliła ulica szerokości 13,5 m, wzdłuż której zbudowano portyki. Wiele z budowli zniszczonych podczas trzęsienia ziemi w 60 r. po Chr. zostało odbudowanych w okresie późniejszym. W okresie wczesnochrześcijańskim niektóre z budowli zostały zamienione na kościoły.  Najczęściej odwiedzane przez turystów są ruiny dwóch z nich, znajdujące się w centralnej części miasta. Niewątpliwie ważną lokalizacją w Hierapolis jest, znajdujące się poza murami miasta, Martyrium św. Filipa, zbudowane na przełomie IV i V w., w miejscu gdzie – jak pisze m.in. Euzebiusz z Cezarei – w 80 r. po Chr. Apostoł poniósł męczeńską śmierć. Ze względu na położenie, konieczność wspinania się pod górę i odległość od głównej drogi – łatwo je pominąć. Filip często wspominany w Ewangelii Jana, pochodził z Betsaidy i był uczniem Jana Chrzciciela oraz przyjacielem Andrzeja. To on właśnie prosił Jezusa w czasie ostatniej wieczerzy, „pokaż nam Ojca a to nam wystarczy” (J 14,8). W 2011 r. po wielu poszukiwaniach, archeologom udało się odnaleźć także grób św. Filipa, 45 m poniżej Martyrium, w znajdującej się tam trzynawowej bazylice. Dzień zakończył się na jednym z cudów natury – wspomnianych  wcześniej wapiennych tarasach w Pamukkale (Tomasz Twardziłowski) tworzonych przez mającą lecznicze właściwości wodę nieprzerwanie przez ok. 14 tysięcy lat.  Skalne ściany i tarasy mają szerokość pół kilometra i ciągną się na długości ponad dwóch kilometrów. Są wytworem gorących źródeł wulkanicznych bogatych w węglan wapnia. Każda rzecz zanurzona w źródłach pokrywa się kamiennym osadem.

Kolejny przystanek miał miejsce w słynnym mieście jońskim Milecie (Jolanta Wójcik i Marcin Woźniak) leżącym obecnie w głębi lądu (10 km od wybrzeża), tak że trudno było uwierzyć, że była to kiedyś potęgą morska, posiadającą 4 porty. W starożytności znajdowało się na półwyspie wrzynającym się głęboko w wody Zatoki Latmijskiej. Najważniejszym strategicznie portem była leżąca w północnej części miasta tzw. Zatoka Lwów, gdyż przesmyku prowadzącego do niej pilnowały posągi dwóch lwów. Był on tak wąski, że można było zamknąć go przy użyciu łańcuchów. Ze znajdującego się tu teatru, mogącego pomieścić 15 tysięcy widzów, roztaczał się widok na morze. Zgodnie z przekazem Dziejów Apostolskich w drodze do Jerozolimy zatrzymał się tu św. Paweł wraz ze św. Łukaszem, aby spotkać się ze starszymi z Efezu (por. Dz 20,15-38). W 2 Tm 4,20 znajduje się wzmianka o innej przypuszczalnej wizycie apostoła w tym mieście.  W odległości około 20 km od miasta położone są ruiny świątyni Apollina w Didymie (Ilona Matyka i Daria Wangler). Istniała tu wyrocznia dorównująca sławą i prestiżem delfickiej. Ostateczny kres temu sanktuarium położył wydany w 392 r. po Chr. dekret rzymskiego cesarza Teodozjusza, zakazujący pogańskich praktyk religijnych.

Kolejny dzień poświęcony był Apostołowi Pawłowi, Janowi oraz Maryi, gdyż z okolicą Efezu związane są te trzy postacie. Pierwszy postój miał miejsce na Wzgórzu Słowików (Justyna Doniza), gdzie znajduje się Domek Maryi zbudowany w VI w., na ruinach starszej budowli. Tradycja wskazuje tu możliwe miejsce zaśnięcia Maryi, potwierdzają to też objawienia jakie miała bł. Anna Katarzyna Emmerich. Obok znajduje się specjalnie przygotowana tablica zapełniona karteczkami z prośbami do Maryi, świadectwo pobożności ludowej. Po raz pierwszy na terenie Turcji Msza święta była sprawowana w miejscu przeznaczonym do kultu. Ruiny starożytnego Efezu (Zuzanna Kołakowska i Agata Popkowska) – dziś oddalone od wybrzeża – należą do najlepiej zachowanych zespołów miejskich. Miasto to, leżące przy ujściu Małego Meandra do Morza Egejskiego, znane było jako jeden z najstarszych i największych ośrodków kultu bogini Matki. Warto zajrzeć także do miejscowego Muzeum Efeskiego, mimo że cześć z eksponowanych tam eksponatów to kopie rzeźb znajdujących się w Wiedniu (m.in. jeden z posągów Atremidy).

Św. Paweł przebywał tu trzykrotnie, z czego jeden z pobytów trwał ponad dwa lata. Stąd zostały wysłane listy do Koryntian. Rozwój głoszonego przez niego chrześcijaństwa spowodował spadek kultu Artemidy, co było przyczyną zamieszek i doprowadziło do opuszczenia miasta przez Apostoła (por. Dz19). Pozostawił w nim Akwilę i Pryscylę, zaś na czele gminy postawił Tymoteusza. W Nowym Testamencie znajdują się dwa listy do Efezjan – pierwszy autorstwa św. Pawła, drugi zaś w księdze Apokalipsy, która wymienia Efez na pierwszym miejscu, pośród siedmiu wspólnot. W 431 r. odbył się tu trzeci Soboru powszechnego dotyczący herezji nestorianizmu, podczas którego potwierdzono dogmatyczny tytuł Maryi jako Bogarodzicy (Theotokos). Obrady miały miejsce w Kościele Najświętszej Marii Panny, który pierwotnie był zbudowaną w pobliżu portu bazyliką. Po uznaniu chrześcijaństwa za religię państwową została ona zamieniona na świątynię – pierwszy kościół chrześcijański na terenie Azji Mniejszej oraz pierwszy poświęcony Matce Boga.

W Efezie znajduje się także prawdopodobne miejsce spoczynku św. Jana znajdujące się w pobliżu, na wzgórzu Ayasoluk  (jest to przypuszczalnie zniekształcone brzmienie słów Hagios Theologos – Święty Teolog). W VI w. cesarz Justynian wybudował tu ogromną bazylikę na planie krzyża, przed którą znajdowało się atrium otoczone podwójną kolumnadą, przykryte sześcioma kopułami. Do jej budowy wykorzystano między innymi materiał ze zburzonej niewiele wcześniej świątyni Artemidy. W XV w. w wyniku prowadzonych na wzgórzu walk kościół został zamieniony w gruzowisko. W środkowej nawie, w absydzie ołtarza znajduje się domniemana konfesja św. Jana, którą stanowi kamienna płyta wraz z czterema narożnymi kolumnami.

Trzecim z odwiedzonych podczas wyjazdu Kościołów Apokalipsy był Izmir, czyli starożytna Smyrna (Magdalena Hermanowicz). Obecnie jest to trzecie co do wielkości miasto Turcji i drugi port handlowy po Stambule. Warto zobaczyć pozostałości agory, założonej w IV w przed Chr., która zachowała się w postaci nadanej jej w II w po Chr. W czasach osmańskich była wykorzystywana jako cmentarz, dzięki temu, jako miejsce modłów (tzw. namazgah) została uchroniona przed łowcami skarbów i przemytnikami zabytków. Projekt przywrócenia jej świetności i udostępnienia zwiedzającym przeprowadzany przez Muzeum Archeologiczne w Izmirze ruszył w 1932 r. Autor Apokalipsy pisze do Kościoła w Smyrnie: „Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał. Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni” (Ap 2,8-11).  Czasy, w których powstał tekst były okresem prześladowania chrześcijan przez Rzymian (w przypadku Smyrny także przez Żydów). Pierwszym biskupem tutejszej gminy chrześcijańskiej był św. Polikarp, który z rozkazu rzymskiego namiestnika Stacjusza Kodratosa został w 153 r. spalony na stosie. Kościół św. Polikarpa jest najstarszym kościołem w Izmirze. Warto wspomnieć, że na znajdującym się obok cmentarzu pochowano gen. Ludwika Paca, który zmarł w Izmirze prawdopodobnie w trakcie pielgrzymowania do Ziemi Świętej. Po raz drugi w czasie całej podróży Msza św. odprawiona została nie w ruinach, ale  w działającym kościele Notre Dame du Rosaire. Po Mszy padre Stefano Negro, proboszcz tego miejsca od 1976 r., przedstawił sytuację Kościoła w Turcji. Oficjalnie w Turcji jest mniej niż 1% chrześcijan. Religia wpisana jest w dowodzie osobistym, prawo nie zabrania konwersji z islamu na chrześcijaństwo (co jest rzadkością w krajach muzułmańskich). Jednak obwarowania prawne, broniące laickości państwa powodują, że w Turcji zabronione jest prowadzenie jakichkolwiek misji religijnych. Wiele kościołów i bazylik w Turcji popada w ruinę, a rząd turecki nie kwapi się, by je odrestaurować.

Ostatnim z odwiedzonych przez grupę miast wymienionych w Apokalipsie był Pergamon (Mariola Serafin), jedno z najpiękniejszych miast hellenistycznych. W liście do Kościoła w Pergamonie autor stwierdza, że tamtejsi chrześcijanie przebywają „tam, gdzie jest tron Szatana (por. Ap 2,13)”. Prawdopodobną przyczyną takiego odniesienia była znacząca rola pogańskiej religii, w tym przede wszystkim kultu Zeusa. Wielki Ołtarz Zeusa (jeden z cudów świata hellenistycznego) zbudowany w II w. po Chr. dla uczczenia zwycięstwa nad Galatami, został zrekonstruowany w Muzeum Pergamońskim w Berlinie. Na tarasie akropolu pozostała jedynie jego podbudowa. Znajduje się tu teatr, którego widownia została wbudowana w strome zbocze i z powodu ukształtowania terenu rozbudowana mocno wzwyż na wąskim wycinku koła. Znajdował się tu Asklepiejon – jedna z najważniejszych placówek tego typu (porównywana z Epidauros i na wyspie Kos).

Ostatnim odwiedzanym stanowiskiem było wzgórze Hisarlık czyli starożytna Troja (Agata Firlit), której odkrycia dokonał archeolog-amator H. Schlimmana. W poszukiwaniu grodu króla Priama opisywanego przez Homera w Iliadzie wykonał on ogromny wykop w głąb wzgórza, niszcząc przy okazji nowsze warstwy osadnictwa. Opisana w Iliadzie Troja była najprawdopodobniej szóstym lub siódmym miastem zbudowanym na wzgórzu Niestety w porównaniu z imponującymi ulicami Efezu, czy wspaniałym teatrem z Aspendos, Troja nie ma zbyt wiele do zaoferowania tłumnie odwiedzającym ją turystom, których wita ogromna drewniana statua konia trojańskiego. Jej zwiedzanie jest zadaniem trudnym, nawet dla wytrwałych podróżników, którzy niejedne antyczne ruiny już oglądali. Mnogość warstw osadnictwa na wzgórzu oraz efekty intensywnych prac archeologicznych sprawiają, że oglądając pozostałości słynnego miasta, można poczuć się mocno zagubionym. Na szczęście teren udostępniony zwiedzającym posiada dobrą infrastrukturę, na którą składają się wytyczone ścieżki, podesty i punkty widokowe oraz tablice informacyjne, które warto przestudiować.

Z Troi droga do Stambułu wiodła promem przez Cieśninę Dardanele. Dzięki obecności na tych terenach, samodzielnym ich przemierzaniu mogliśmy lepiej poznać realia związane z podróżami podejmowanymi przez apostoła Pawła oraz tło listów znajdujących się w Nowym Testamencie.

[1] Nazwiska zostały umieszczone w tekście w nawiasach przy nazwach miejscowości lub obiektów.

  1. […] Przeczytajcie koniecznie – tutaj! […]